15 lat współpracy z Dunakeszi
W tym roku mija 15 lat od podpisania umowy z węgierskim Dunakeszi. Z tej okazji w Starym Sączu gościliśmy władze miasta na czele z burmistrzem Dunakeszi Diossi Csabą.
Burmistrzowi Dunakeszi towarzyszyli: Dávid Sipos zastępca burmistrza, Zoltán Kárpáti nauczyciel i zastępca dyrektora w Radnóti Miklós Gimnázium w Dunakeszi i Imre Vetési redaktor miejskiej gazety Dunakeszi Polgar. Goście zobaczyli starosądeckie inwestycje, które znali do tej pory z wizualizacji i zdjęć: m.in. Leśne Molo, Bobrowisko, nową siedzibę Centrum Kultury i sztuki im. Ady Sari i Galerię IMO. Uczestniczyli również w sesji Rady Miejskiej w Starym Sączu. Była to również okazja do wręczenia burmistrzowi Jackowi Lelkowi medalu “Za zasługi dla Miasta Dunakeszi”.
Wyróżnienie to przyznano już 14 marca tego roku na uroczystej sesji w Dunakeszi w Centrum Kultury im. Attili Józsefa, upamiętniającej rocznicę rewolucji i walki o wolność w latach 1848-49. – To dla nas bardzo ważne wydarzenie każdego roku – mówił Diossi Csaba burmistrz Dunakeszi. – Chcemy uszanować pracę na rzecz naszego miasta i podziękować. Żyjemy w szybko zmieniającym się świecie i młodym ludziom bardzo trudno jest znaleźć punkt odniesienia. Dzięki nagrodzie miasta pokazujemy, kto jest wzorem do naśladowania, a dzięki burmistrzowi Jackowi Lelkowi nasza przyjaźń i żywe partnerstwo przetrwało 15 lat.
Kontakty starosądecko-dunakeskie zapoczątkował śp. Jerzy Kochanowski (zm. 2010 r). wieloletni członek i wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Kulturalnego im. J. Bema, redaktor kwartalnika „Głos Polonii”, radny Ogólnokrajowego Samorządu Mniejszości Polskiej na Węgrzech, przewodniczący Samorządu Mniejszości Polskiej w Dunakeszi. Jerzy Kochanowski był jednym z nieformalnych ambasadorów polskich i starosądeckich spraw na Węgrzech, przyjacielem Starego Sącza, w którym wielokrotnie gościł. Między innymi w 2005 roku na odsłonięciu tablicy upamiętniającej Piotra Wierzbickiego, znakomitego botanika, lekarza i farmaceuty, który pracował w pierwszej w Europie uczelni rolniczej w Keszthely. Bardzo aktywnie wspierał Stary Sącz podczas jubileuszu 750-lecia miasta. Przyczynił się m.in. do licznego udziału w tych uroczystościach ludzi kultury i sztuki z Węgier, a także niezwykłej sztafety konnej, która przyjechała do nas z Dunakeszi. Zgromadzenie Narodowe Węgier wpisało wówczas Stary Sącz na listę węgierskich (!) atrakcji turystycznych i miejsc pielgrzymkowych.
Wspominano podczas sesji efekty tego partnerstwa, szczególnie podkreślano trwającą po dziś wymianę młodzieży szkolnej, zespołów regionalnych i orkiestr, a także czynny udział Węgrów w wydarzeniach kulturalnych w Starym Sączu.